WSTĘP DO LOTÓW TERMICZNYCH

Przedstawiamy tłumaczenie (w trakcie realizacji) dość ciekawego podręcznika napisanego przez doświadczonego pilota szybowcowego ze Stanów Zjednoczonych Kai Gertsen-a o tytule „Wstęp do przelotów szybowcowych”. Zaczynamy od rozdziału TERMIKA ze względu na fakt, że zdecydowana większość pilotów naszej sekcji jest tym tematem teraz zainteresowana 🙂 Więc zaczynamy ….
Link do oryginalnej wersji podręcznika

 

Kai Gertsen – „LOTY TERMICZNE”

Umiejętność wydajnego wykorzystywania wznoszeń termicznych jest warunkiem wstępnym do wykonywania pełnych sukcesów przelotów szybowcowych. W lotach zawodniczych jest absolutną koniecznością.
W zwykły dzień parę minut więcej w każdym kominie może dodać 15 lub 20 minut więcej do 300km przelotu. Tyle samo czasu można stracić podczas pierwszej fazy centrowania komina gdy nie potrafi się tego wykonywać we właściwy sposób. Także, gdy termika jest słaba właściwa technika wykorzystywania wznoszeń termicznych daje możliwość utrzymania się w powietrzu.
Trening podstawowy pilotów szybowcowych jest zorientowany na poprawność wykonywania startów, kręgów nadlotniskowych we właściwy sposób. Okazjonalnie kiedy termika jest aktywna uczeń- pilot jest proszony o zakrążenie potem wyprostowanie toru lotu to tu to tam. Wykonuje się to tylko po to aby przedłużyć czas lotu. Niektórzy otrzymają ograniczony instruktaż podstaw lotów termicznych, ale nauka szybkiego centrowania kominów i maksymalizacji prędkości wznoszenia wymaga specjalnej uwagi i nie może być rozpoczęta zanim pilot jest wyszkolony w pilotażu podstawowym.
Konsekwentnie, pewna ilość pilotów jest mało doświadczona w technice wykorzystywania termiki, wymaga to rozpoczęcia od tego właśnie tematu.
Pewna ilość ludzi wierzy że latanie krążąc gdzie popadnie jest właśnie lotem termicznym. Są dalecy od pojęcia tematu.

Oprzyrządowanie.

Wariometr z kompensacją energii całkowitej jest koniecznością. Bez niego każda zmiana w prędkości powietrznej będzie dawać fałszywe odczyty wznoszeń.
Jako że musimy być uważni przez cały czas i obserwować ruch w powietrzu i w tym samym czasie monitorować wznoszenie i opadanie, wariometr z sygnalizacją dźwiękową jest bardzo pomocny.

Poziom umiejętności.

Warunkiem wstępnym do umiejętności sprawnego centrowania kominów termicznych jest umiejętność wykonywania poprawnych zakrętów z odpowiednim przechyleniem, koordynacją i prędkością.
W dodatku przy zwiększaniu prędkości opadania, każdy wyślizg lub ześlizg, także zmiana poziomu hałasu opływającego szybowiec powietrza, są najważniejszymi parametrami z których korzystamy podczas kontroli prędkości powietrznej.
Absolutną koniecznością jest utrzymywanie stałej prędkości jako, że każda zmiana prędkości spowoduje że krążenie nie będzie po okręgu.
To są powody dla których należy być dobrym i czuć się dobrze wykonując zakręty w każdym kierunku. Wchodząc w komin procentuje zazwyczaj zakrążenie w kierunku skrzydła które się podniosło podczas wejścia. Kiedy jesteś w kominie musisz kontynuować kierunek krążenia.
Zgodnie z powyższymi będziesz lekko upośledzony gdy nie będziesz miał słabe strony pilotażu. Możesz również mieć słabe strony i ich nawet nie zauważać.
Jeżeli używasz loggera sprawdź statystykę kierunków krążenia. Jeżeli zawsze wykonujesz więcej niż 50% krążeń w tym samym kierunku, masz problem. Rozwiązaniem jest ćwiczenie swojej słabej strony przy każdej okazji dopóki nie poczujesz się równie komfortowo w zakrętach w dowolnym kierunku.

Prędkość powietrzna.

Mówi się, że powinniśmy przyśpieszyć w duszeniu a zwalniać w kominie, co jest dobre i właściwe, ale nie dotyczy latania na termice.
Przeżyłem dreszczyk emocji kiedy siedziałem na tylnym fotelu podczas lotu z nowicjuszem na przednim który spróbował tej techniki podczas termiki. Przypominało to trochę jazdę na „roller coaster-ze” i oczywiście nie przypominało nic z efektywnego wykorzystania wznoszeń.
Prędkość powietrzna powinna być stała, prędkość optymalna zależy od typu szybowca i kąta przechylenia.
Niektóre szybowce wznoszą się lepiej gdy lata się blisko prędkości przeciągnięcia, w innych za to latanie szybciej powoduje wzrost osiągów.
Koniecznością jest aby nie bać się przeciągnięcia szybowca, jeśli boicie się przeciągnięć na pewno latacie z tendencją do rozpędzania.
Jeżeli komin jest „porwany” lub zawiera liczne oddzielne „bąble” ciepłego powietrza aby osiągnąć lepsze wznoszenie trzeba lecieć troszkę szybciej aby zachować ciągłość wznoszenia oraz szybciej odpowiadać sterami aby zachować manewrowość.

Kąt przechylenia.

Najczęściej popełnianym błędem jest krążenie z niedostatecznym przechyłem z wyjątkiem lotu z małym obciążeniem skrzydła. Po prostu jest niemożliwością utrzymanie się w obrębie komina. Najczęściej kiedy krążycie z przechylaniem mniejszym od 35o wypadniecie z komina gdzieś w drodze pod podstawę. Zapamiętajcie że 35o przechylenie będzie wyglądać jakby było to 45o.
Kominy są różnych rozmiarów i struktury codziennie, także kąt pochylenie w krążeniu powinien być odpowiednio różny. Przy kilku okazjach kiedy komin jest stosunkowo duży 35 stopniowe przechylenie podczas krążenia może być optimum.
Gdy termika jest silna a komin ma silne noszenia w rdzeniu a słabsze na zewnątrz, krążenie z dużym przechyłem jest znacznie lepsze. Blisko ziemi, kominy są mniejsze i bardziej porwane niż na wysokości, więc jeśli nisko zakrąż najpierw z dużym przechyłem, po osiągnięciu pewnej wysokości może się okazać że lepiej jest „wypłaszczyć” krążenie trochę.
Idealnym kątem zakrętu będzie kąt gdzieś pomiędzy 35 a 60 stopni. Zakręt o kąt 60 stopni powoduje wzrost przeciążenia do 2G oraz zwiększa prędkość przeciągnięcia o 1.4 (współczynnik przez który należy pomnożyć prędkość przeciągnięcia w locie ustalonym, wychodzi że o 40% 🙂 – przyp. tłum.) Niemniej jednak, parę zakrętów o 60 stopni w silnym noszeniu może być tego warte.

Centrowanie kominów i optymalizacja wznoszenia.

Celem jest wycentrowanie komina tak szybko jak to możliwe i utrzymanie optymalnego wznoszenia do czasu opuszczenia komina.
Szukając kominów pierwszym objawem obecności wznoszenia gdzieś w pobliżu jest zwiększone duszenie. Jeżeli lecisz we właściwym kierunku to znaczy z kursem na komin doświadczysz pewnej turbulencji gdy duszenie zacznie zanikać. Teraz przygotuj się i zwróć uwagę które skrzydło chce się unieść, to będzie właśnie kierunek w którym chcesz zakrążyć. Nie gwarantuje to oczywiście sukcesu ale działa w więcej niż 50% razy.

Mimo, iż zakręcisz w stronę skrzydła które się uniosło prawdopodobnie będziesz miał/a wrażenie że skręciłeś/aś w złą stronę.
Tak na marginesie szansa, że tak się stało jest jak 9/10. Nie stawaj się paranoikiem, to się zdarza nie tylko tobie, to się zdarza każdemu i jest na to logiczne wyjaśnienie.
W przeszłości kiedy demonstrowaliśmy techniki krążenia w kominach na papierze, rysowaliśmy ścieżki lotu jako okrąg styczny do prostej. To oczywiście jest niemożliwością. Ścieżka lot od punktu kiedy zaczynamy krążenie do punktu gdzie krążenie jest ustabilizowane nie jest okręgiem a elipsą.

Więc, mimo iż skręciliśmy w dobrym kierunku możemy wypaść z komina powodując wrażenie że skręciliśmy w złą stronę. Dlatego konieczne jest aby wyprostować lot całkowicie po zakręcie o 270 stopni na sekundę lub dwie. Kiedy wrócisz do komina zawęź zakręt i krąż.

Przy odrobinie szczęścia powinieneś znaleźć się bliżej centrum komina. Na celu powinniśmy mieć ustanowienie sobie w wyobraźni rozkładu noszeń w kominie tak szybko jak to możliwe.

Jeżeli wariometr pokazuje jakieś wznoszenie na całym obwodzie krążenia, zacznij rozszerzać okrąg który „kreślisz” przez poluźnianie krążenia w małych porcjach gdy noszenie się zwiększa, lub zawęź krążenie gdy noszenie się zmniejsza, czas gra tutaj dużą rolę.

Jeżeli wariometr pokazuje duszenie w pewnej części komina, należy podjąć bardziej drastyczną operację i wyprostować lot na moment aby przenieść oś krążenia z powrotem w centrum komina.

W tej sytuacji dość powszechnym błędem jest niecałkowite wyprostowanie lotu oraz nie przeniesienie osi krążenia wystarczająco daleko.

Najgorszą rzeczą jaką można zrobić, to przelot przez to samo duszenie dwa razy.
Myślę każdy pilot szybowcowy powinien mieć naklejkę na tablicy przyrządów dla przypomnienia: „NIGDY NIE PRZELECĘ PRZEZ TO SAMO DUSZENIE DWA RAZY”.

Nie popełniajcie błędów przez zacieśnianie krążenia w duszeniu w celu powrotu do komina, jeżeli podtrzymasz krążenie w duszeniu za długo możesz wycentrować duszenie. Po prostu utrzymuj ten sam kąt przechylenia do czasu kiedy będzie trzeba wyprostować lot.

Nie zapomnij od czasu do czasu zerknąć w niebo. Gdzie znajduje się dużo informacji zwłaszcza obserwując sposób rozwoju Cu pod którym krążycie. Cenna jest obserwacja i skupienie uwagi na to co się dzieje pod małymi, cienkimi właśnie co pojawiającymi się Cu.

Jeżeli prędkość wznoszenia zacznie maleć, szybkie spojrzenie na chmurę da ci informację że to chmura się rozpada, a nie komin źle wycentrowany i czas zmykać do następnego.

Innym razem możesz zauważyć inny kosmyk formujący się obok tego pod którym jesteś. To prawdopodobnie wskazuje, że inny komin który osiąga poziom kondesacji oraz prawdopodobnie za chwilę będzie w swoim najwyższym stadium rozwoju, lepiej przenieść się pod niego.

Duże chmury czasami zawierają kilka kominów. Ciemniejsze części chmur wskazują na najgłębsze stadium rozwoju i to jest miejsce gdzie występuje najsilniejsze noszenie.

Podejmuj decyzje rozważnie i zadaj sobie pytanie: Czy ta ciemniejsza chmura naprawdę jest lepsza od tej pod którą jestem? Lub Czy ta chmura pod którą właśnie jestem wygląda tak samo stamtąd? To jest to co czyni to wszystko interesującym.

Podstawowy błąd to zmiana kierunku krążenia. W rzadkich przypadkach ten manewr prowadzi cię do następnego komina, ale tylko dzięki fuksowi. Z punktu widzenia centrowania kominów manewr ten jest bezużyteczny.

Kiedy zgubisz komin całkowicie, powinieneś wziąć pod uwagę szersze zakrążenie o 360 stopni, a potem zacieśnienie krążenia po powrocie do komina.
Podczas manewrów wewnątrz komina, każde ruchy szybowcem powinny być delikatne. Każdy ruch sterami powoduje opór, który znowu zwiększa prędkość opadania.
Nie przesadzaj z manewrami. Jeśli dzielisz komin z innym szybowcem, „zachowuj się” spokojnie, nie absorbuj uwagi innego pilota poprzez niespodziewane manewry.

Nawet jeżeli posiadasz wspaniałe oprzyrządowanie na tablicy, nie ignoruj czynników jakie możesz odczuwać swoimi zmysłami. Pierwszą oznaką wejścia w komin jest zwiększenie przeciążenia, zwiększająca się odległość między horyzontem a maską, zwiększenie hałasu oraz prędkości powietrznej. Te symptomy zawsze występują zanim wariometr wskaże wznoszenie.

Kominy nie są ładnymi foremnymi „słupami” wznoszącego się ciepłego powietrza tak jak chcielibyśmy, ale zawartością turbulentnych mas pęcherzy powietrznych.

Kiedy poczujesz wznoszenie, „wsadź” tam skrzydło i ciasno krążąc i odczekaj aż wznoszenie zrobi się stabilne. Silny komin będzie miał tendencje do „próby” wyrzucenia cię z komina, jeśli tak się stanie zacieśnij krążenie jeśli to możliwe.
Wydajne krążenie jest kombinacją ciągłych przemieszczeń „kreślonych” okręgów w stronę lepszego noszenia oraz zacieśniania krążenia w momencie napotkania lokalnego większego noszenia.
Kluczem do maksymalizacji prędkości wznoszenia jest to, aby nigdy nie być usatysfakcjonowanym tym w czym się właśnie znajdujemy. Należy być maksymalnie skoncentrowanym. Centrowanie jest niekończącym się procesem.

W interesie bezpieczeństwa podczas dzielenia się kominem z innymi jest, aby nie robić nieregularnych ruchów szybowcem, sterować tak aby inni mogli bez problemu odczytać twoje zamiary.

(…)

Elementy Lotów termicznych

– Czas gra dużą rolę

– Zawsze zakrąż w stronę skrzydła które podniosło się podczas wchodzenia w komin,

– Jeśli posiadasz zapas wysokości, nie krąż dopóki prędkość wznoszenia nie spotka się z twoimi wymaganiami,

– Kiedy zdecydujesz się zakrążyć, przechyl stromo od razu, 35 stopni przechyłu minimalnie. Jeśli masz wrażenie że skręciłeś w złą stronę wyprostuj lot po okrążeniu 270 stopni.

– Wyobraź sobie jak jest usytuowany komin

– Nie zmieniaj kierunku krążenia,

– Przesuń się agresywnie gdy po jednej stronie „okręgu” jest duszenie. Nigdy nie przelatuj przez to samo duszenie 2 razy.

– Kiedy noszenie się zwiększa, zredukuj przechył aby przenieść okrąg krążenia w tą stronę.

– Nie przesadzaj z manewrami, ruchy drążkiem powinny być stanowcze lecz nie więcej niż to potrzeba,

– Gdy wypadniesz z komina, zrób jedno szerokie 360 stopniowe okrążenie.

– Gdy jesteś nisko, nie opuszczaj komina w poszukiwaniu lepszego,

– Podczas krążenia z innymi szybowcami nie rób gwałtownych ruchów, trzymaj ścieżkę innych.

– Skoncentruj się i nigdy nie bądź usatysfakcjonowany,